14 października 2015

Jak wybrać dobrego hodowce?

Tak. Jestem hodowcą.
Staram się jak tylko mogę, by być najlepszym hodowcą, jakim tylko być umiem. Wiąże sie to z nieprzespanymi nocami, godzinami przesiedzianymi w internecie, w książkach, w publikacjach. Z godzinami rozmów z moimi mentorami i z ludźmi mających większe doświadczenie odemnie rozmawiając o problemach mojej rasy, z kilometrami za kółkiem jadąc na wystawe lub na krycie na drugi koniec "świata", z wieloma rozmowami z weterynarzami. Wreszcie - ze żmudnym przekopywaniem się przez strony hodowli, bazy danych, coraz częściej również Facebooka - by wiedzieć jak najwięcej.
Nie jestem, i nigdy nie będę idealna, tak jak idealne nigdy nie będą hodowane przeze mnie psy. Hodowla to ciągłe ulepszanie rasy.



Hodowców mojej ukochanej rasy coraz więcej - rasa coraz bardziej popularna, często na ulicy zaczępiaja mnie ludzie i wiedzą że to boston terriery a nie buldogi francuskie, mopsy czy mini boksery. Ale czy mnie to cieszy? Zdecydowanie nie. Popularnośc rasy niestety ja psuję... Spójrzcie na yorki gdzie wielkośc psa jest od 1kg to 10 kg już o wyglądzie i ich zdrowiu nie wspominając, goldeny, labradory, boksery albo owczarki niemieckie, dawniej rotwailery i dobermany każda z tych ras przeżywała bądź przeżywa swoją "wielkość". Przyszła teraz pora na małe molosy a więc i moje ukochane bostony...
Co zrobić więc żeby nie paśc ofiarą tzw. rozpładzaczy dla których liczą się tylko $$$ ?

Zacznę od tego że wciąż bardzo często ludzie szukają szczeniąt patrząc tylko na rase psa i nic więcej. Różnice w psach miedzy jedną hodowlą a drugą mogą byc ogromne, zaczynając od wyglądu psów, ich kondycji, warunków w hodowli poprzez charakter, umiejętnośc wychowania szczeniąt i psów przed hodowcę, jego wiedze o rasie a kończąc na ich zdrowiu i podejściu do zdrowia swoich szczeniąt, w skrócie na czym mu zależy. Także na wstępie zatrzymajcie się i zapytajcie siebie od którego hodowcy chcecie kupić psa, od tego co przeliczy czy pieniądzę się zgadzają i nigdy więcej go nie usłyszysz, nie zobaczysz czy od takiego co poświęci Ci wiele czasu przed, w trakcie i po zakupie psa i każde Twoje pytanie będzie się dla niego liczyć i co ważne będzie potrafił Ci pomóc, gdyz posiada doświadczenie i wiedzę na temat rasy która hoduje. Prawdą jest to że kwota ta będzie sie prawdopodobnie znacznie różnić więc musisz być na to przygotowany, być może lepiej jest poświęcić więcej czasu na odnalezienie odpowiedniego hodowcy i oczekiwanie na szczenię od niego oraz uzbieranie odpowiedniej kwoty niż koniecznie szukać szczenięcia blisko, tanio i teraz? Od dawna wiadomo, że co nagle to po diable. Świadomy zakup może zapobiec przyszłym problemom z wychowaniem czy zdrowiem psa.
Jeśli zależy Ci wyłącznie na cenie, możesz zamknąć ten post bo nie jest on kierowany do Ciebie, jak i moje psy.

Następnie, musze Was uświadomić, że obecne polskie prawo dot. sprzedaży szczeniąt jest dziurawe. Hodowcy zkwp wiele lat walczyli, żeby psy w typie rasy czyli bez rodowodu nie mogły być sprzedawane, ustawa postała, mówi ona że:

"Zabronione jest rozmnażanie i handel zwierzętami, które nie mają rodowodu. Sprzedaż psów i kotów spoza hodowli, bez rodowodu – jest na mocy nowej ustawy zabroniona!
Od roku 2012 zabrania się rozmnażania psów i kotów w celach handlowych. Zakaz nie dotyczy hodowli zarejestrowanych w ogólnokrajowych organizacjach społecznych, których statutowym celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów i kotów.
Inaczej mówiąc, oznacza to że handel psami i kotami może dotyczyć jedynie zarejestrowanych hodowli czyli zwierząt posiadających rodowód.
Zabronione jest też sprzedawanie zwierząt poza miejscami ich chowu lub hodowl"

Z pierwszego punktu widzenia wszystko wydaje się super i powinno działać. Jednak polak potrafi i na skutek tej ustawy stowarzyszenia związane z hodowlą zwierząt zaczęły powstawać na prawo i lewo: Stowarzyszenia Miłośników Psów i Kotów, Kennel Club, Stowarzyszenie Kynologiczne itp 
W stowarzyszeniach każdy Kowalski może kupić "rodowód" za 5 zł na allegro każdemu psu czy kotu  i go sprzedać legalnie.
Psa z rodowodem, czyli rasowego można obecnie zakupić jedynie z hodowli zarejestrowanej Związku Kynologicznym w Polsce (UWAGA! To nie to samo co Polski Związek Kynologiczny!!!) należącym do FCI, czyli Federation Cynologique Internationale - Międzynarodowa Federacja Kynologiczna

Istnieja "stowarzyszenia", czyli miejsca gdzie pseudohowcy mogą nazywać się hodowcami i sprzedawać psy z "rodofodami" ale  i ZKwP ale równiez wśród nas hodowców zkwp istnieja rozpładzacze podążający za modą i/lub liczący się tylko z pieniędzmi lub po porstu hodowcy jeżdzący na wystawy jedynie po szybkie prawa hodowlane a tak na prawdę mających małe pojęcia o rasie i wychowaniu psów.

Jak rozpoznać dobrego hodowcę?

Dobry hodowca - choć może się to wydawać banalne - przede wszystkim kocha swoje psy. Kocha również szczenięta, które się w jego hodowli rodzą mimo iż od pierwszej godziny ich życia wie że nie zostaną z nim na zawsze i kocha każdą minutę która poświęca na obserwacje jak się rozwijają - otwierają oczy, słyszą pierwsze dźwięki, zaczynają chodzić, skakać i bawić się. Tygodnie są policzone, czas z nimi spędzony zawsze za krótki i mimo iż wie że uważnie dobiera przyszłych nabywców zawsze się obawia.
Co z tego wynika?
-zawsze, ZAWSZE bardzo dokładnie będzie chciał się dowiedzieć, do jakiego domu miałby pojechać maluch z jego hodowli - w związku z tym zada milion-pięćset-sto-dziewięćset pytań, również takich, których moglibyście się nie spodziewać - choćby o wykonywany zawód czy preferowany sposób spędzania wakacji. W moim przypadku rozmowa z potencjalnymi przyszłymi właścicielami ciągnie się naprawdę długo, mam takich nabywców co czekają pół czy rok na psiaka odemnie wciąż wymieniając ze mną maile, odwiedzając mnie w domu - bo ja chcę dokładnie wiedzieć, kto ma mojemu wychuchanemu maluszkowi zastąpić mnie i jego mamę!
-zawsze, ZAWSZE będzie chciał wiedzieć, co się dzieje z jego szczeniakiem (tak, szczeniaki z mojej hodowli na zawsze zostaną "moimi szczeniakami" nie zależnie czy już to maluszki czy siwiejące staruszki ;-) ). O tym też uprzedzam potencjalnych właścicieli - jestem upierdliwa, i jeśli komuś to nie odpowiada, to to jest najlepszy czas, żeby poszukać mniej upierdliwego hodowcy ;-) dodatkowo takie spotkania czy zdjęcia pomagają w ocenie rozwoju szczeniąt i jest to nauka na przyszłość co w kolejnym skojarzeniu można poprawić albo co wyszło super i umocnić
-gdy odwiedzicie takiego hodowcę, będziecie mogli łatwo dostrzec, jak dobrą relację ma ze swoimi psami, w jaki sposób do nich mówi i jak one reagują na jego osobę; podobnie będzie traktował szczenięta - z miłością i wyrozumiałością, często spędzicie z nim 3-4h na rozmowie co gdzie jak dlaczego i najlepiej przygotujcie sobie notatnik bo wyjdziecie z parującą głową ;) przydatne są też wcześniej przygotowane pytania, bo wiadomo że jak zobaczycie słodkiego malucha to połowe zapomnicie


Dobry hodowca nie będzie miał nic do ukrycia. Odpowie - w miarę możliwości bo np. na pytanie "Czy mój pies dozyje sędziwego wieku" przy najlepszych chęciach odpowiedzieć się nie da - na każde pytanie, chętnie wyjaśni każdą wątpliwość. Zaprosi Was do domu, jeszcze przed narodzeniem szczeniąt, byscie poznali jego i jego psy (to też doskonała okazja dla hodowcy, by poznać Was). Pokaże Wam zarówno matkę szczeniąt, jak i CAŁY miot, miejsce gdzie maluchy śpią, bawią się, jedzą. Udostępni Wam do wglądu (a najlepiej da do ręki również kserokopie) rodowodów rodziców, wyników badań, testów psychicznych, kartę krycia, kartę miotu i protokół przeglądu miotu, pokaże książeczki zdrowia maluchów razem z odpowiednimi wpisami i odrobaczeniach i szczepieniach. Powie o problemach, które pojawiały się wśród jego psów lub szczeniąt z poprzednich miotów.

Dobry hodowca potrafi dokładnie wytłumaczyć, czym kierował się przy wyborze rodziców miotu. Poda Wam co najmniej kilka powodów, m.in. wyniki badań, długości życia przodków i powody ich zgonów, wyniki badań rodziców, poprzednie potomstwo zarówno reproduktora, jak i suki hodowlanej i ich wyniki, aż w końcu eksterier, czyli wygląd - co danym reproduktorem chciał wzmocnić, a co poprawić. Na pewno nie hodowca nie powinien kierować sie tytułami psa, gdyż nawet najbardziej utytuowany pies niekoniecznie może być dobrym partnerem dla każdej suki. Nie powinien równiez kierować się tym, że pies mieszka blisko.

Dobry hodowca w wyczerpujący sposób opowie Wam, jak dba o socjalizację maluchów, a jeśli to będzie możliwe - również pokaże. Możliwe, że stosuje wczesną neurostymulację szczeniąt (na pewno chętnie wyjaśni, co, jak i dlaczego robi). Na pewno zapoznaje szczeniaki z dziwnymi akcesoriami domowymi (włączony telewizor, odkurzacz, wiertarka, pralka, zmywarka, miotła) i ogrodowymi (grabie, kosiarka), pokazuje im nieznane dźwięki i sytuacje. Zapoznał szczenięta z kąpielą, suszarką i obcinaniem pazurków oraz innymi - potrzebnymi w zależności od rasy zabiegami pielęgnacyjnymi.

Dobry hodowca dba o zdrowie swoich psów i swoich szczeniąt, co za tym idzie nie tylko szczepi swoje psy i chodzi regularnie do weterynarza bo to jest dla mnie absolutnyą koniecznościa ale też bada swoje psy na choroby dotykące rase. Podstawą są tu badania genetyczne, jednakże bardzo ważne jest równiez badanie psów na inne choroby np. stawów, serca, które nie sa bezpośrednio dziedziczone ale dzięki badaniom swoich psów i dopuszczaniu jedynie zdrowych osobników ryzyko wystąpienia tych chorób w kolejnych generacjach się zmniejsza a możliwe, że kiedyś ryzyko wystąpieni ich będzie bardzo niskie albo 0. Jak widzicie hodowca badający swoje psy nie dba jedynie o swoje psy ale równiez o kolejne pokolenia i przyszłośc rasy. Do takich badań często wydawane sa certyfikaty albo są one wbijane do rodowodu psa, śmiało mozna poprosić o kopie.

Dobry hodowca dba o diete swoich psów. Hodowcy kierujący się jedynie ceną karmy lekceważą ten tak ważny czynnik, który odpowiada za wszystko. Osobiście uważam że hodowcy karmiący swoje psy np. Royal Canin który w zamian daje milion gadżetów za to że się u nich kupuje bardziej dbają o siebie niz o psy, owa firma często nawet nie ma mięsa w składzie a o składzie procentowym na pudełku nie wspomne. Nie muszę chyba tutaj pisać że psy są mięsożerne i ich głównym pozywieniem powinno być właśnie mięso. Obecnie jest bardzo duzo karm na rynku jakości super premium i takimi karmami powinien karmić hodowca. My stosujemy najbardziej naturalna dla psów diete czyli diete surową i zalecamy tę diete przyszłym nabywcom.

Dobry hodowca bez problemu pomoże Wam się skontaktować z właścicielami szczeniąt z jego poprzednich miotów (ja mam grupę na Facebook'u, która łączy posiadaczy dzieciaków ISC) - bo jak pisałam wyżej nie ma nic do ukrycia. Będzie umiał o psach, które wyszły z jego hodowli opowiedzieć - przecież ma z ich właścicielami i często z nimi samymi kontakt, wie, co się u nich dzieje.

U dobrego hodowcy podpiszecie umowę kupna - sprzedaży i to najlepiej taką przygotowaną przez prawnika która chroni zarówno Was jak i Jego, dodatkowo taką umowę możecie zobaczyć wcześniej a nie na 2 min przed podpisaniem, wszystko po to żeby dogadać szczegóły w razie jakiś wątpliwości.

Wreszcie, gdy już odbierzecie szczeniaka - będzie z Wami w kontakcie. Będziecie mogli do niego zawsze zadzwonić, z każdą wątpliwością. Będzie zaangażowany w sprawy Waszego malucha, bo to w końcu i jego "dziecko". Jego dom będzie zawsze otwarty a w razie jakiś problemów szczeniak zawsze może wrócić do hodowcy.

Jak widzicie bycie dobrym hodowcą wiąże się z ogromem pracy a przedwszystkim ciągłej nauki. Na pewno nie jest możliwe zostać nim w 1 dzień nieważne jak bardzo kocha się swoje psy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz